Czy BMW 1 jest drogie w utrzymaniu? Czy dużo traci na wartości?

BMW Serii 1 to jeden z najpopularniejszych modeli w gamie marki. Dotyczy to również rynku wtórnego. Używane egzemplarze tego modelu są powszechnie kupowane i uznawane za dobre auta. Jednak czy BMW Serii 1 jest drogie w utrzymaniu? Na co warto zwrócić uwagę przy zakupie?

Którą wersję BMW Serii 1 warto kupić?

Kupując używane BMW, z pewnością zwrócimy uwagę na Serię 1. Jest to jeden z najtańszych modeli na rynku, jeśli mówimy o starszych generacjach. W związku z tym popularność tego auta na rynku wtórnym jest niezwykle duża. Warto jednak pamiętać, że nie każda generacja jest warta uwagi. Należy też zwrócić uwagę na to, jaką dokładnie wersję wybieramy. Nie wszystkie z nich są równie dobre, a na niektórych z nich można się wręcz zawieść.

W przypadku pierwszej generacji modelu o oznaczeniu E87, na rynku można znaleźć przede wszystkim słabsze odmiany 116d, 116i czy 118d. Są one warte uwagi, jednak nie dla osób, które od BMW oczekują przede wszystkim dynamiki. W większości przypadków są jednak dość solidnym wyborem, jeśli chodzi o bezawaryjną jazdę. Warto jednak uważać na egzemplarze z wysokimi przebiegami, ponieważ mogą być one źródłem problemów. Oczywiście wyjątkiem są auta odpowiednio serwisowane.

W przypadku, gdy chcemy nieco więcej mocy, warto postawić na odmiany z większym zastrzykiem mocy. Będą to przede wszystkim wersje 130i, 135i czy 123d. Ten ostatni jest niestety dość rzadko spotykany, jednak zapewnia dobrą dynamikę przy jednocześnie niskim spalaniu. W przypadku mocnych benzyn Seria 1 z pewnością będzie potrzebowała dość dużo paliwa, jednak osiągi tych wersji są niesamowite, jak na tak małe auto. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że każdy będzie w stanie znaleźć coś dla siebie.

Czy BMW Serii 1 dużo traci na wartości?

W związku z tym, że BMW to marka premium, jej modele nieco mniej tracą na wartości. Podobnie jest z Serią 1. Choć oczywiście obecnie ceny nie są już bardzo wysokie, zwłaszcza patrząc na starsze roczniki, Seria 1 wciąż jest dość drogim samochodem. Zakup nawet starszych odmian jest dość drogi. Warto więc dobrze przemyśleć, czego konkretnie szukamy. W przypadku nowszych aut, ich spadek wartości jest dość powolny, w związku z czym nie stracimy wiele po zakupie.

Mowa tutaj przede wszystkim o nowszych generacjach modelu, czyli tych o oznaczeniach F20 i F40. Pierwsza z nich weszła do produkcji już w 2011 roku, w związku z czym mamy do czynienia z 12-letnimi autami. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że ich ceny nie spadają mocno w ostatnich latach, a w związku z ograniczoną podażą nowych modeli, chwilowo wręcz wzrosły. Seria 1 z tamtych lat to niezwykle solidna propozycja, w związku z czym ciężko kupić przykładowo zepsuty egzemplarz.

W przypadku gdy mówimy o najnowszej generacji, która ma już tylko napęd 4×4 lub na przód, warto zwrócić uwagę na to, z jaką wersją mamy do czynienia. Podstawowe potrafią nieco szybciej tracić na wartości, a także ogólnie są tańsze. W przypadku najmocniejszych odmian w gamie, które wyjściowo były znacznie droższe, ich cena potrafi utrzymywać się wciąż na wysokim poziomie. Warto też wziąć pod uwagę fakt, że tego typu odmiany mogły być używane nieco bardziej intensywnie.

Na co należy uważać przy zakupie BMW Serii 1?

Zakup niemal każdego auta używanego jest obarczony ryzykiem. W przypadku BMW Serii 1 wiele wersji jest jednak godnych polecenia. Należy jedynie uważać na ryzykowne wersje silnikowe, a także na ogólny stan zużycia pojazdu. Dotyczy to przede wszystkim pierwszej generacji, która ma już niemal dwadzieścia lat. W związku z tym sporo samochodów faktycznie ma już duże przebiegi i widać po nich duże zużycie wynikające z eksploatacji.

W przypadku nowszych generacji przebiegi także mogą być dość spore. Dotyczy to przede wszystkim odmian z silnikami wysokoprężnymi. Wiele z nich mogą mieć naprawdę sporo kilometrów na liczniku, przez co ich dalsza eksploatacja może być kosztowna. Zużycie elementów w silnikach diesla nie jest oczywiście gwałtowne, jednak po latach niektóre części z pewnością będą wymagały wymiany. W związku z tym lepiej unikać aut z dużymi przebiegami, chyba że były odpowiednio serwisowane i eksploatowane.